Zanurz się w magii gór – zapraszamy do naszej bajkowej bacówki!
W sercu majestatycznych szczytów, z dala od zgiełku codzienności, czeka na Ciebie wyjątkowe miejsce, gdzie czas płynie wolniej, a każda chwila smakuje ciszą i spokojem natury. Nasza bacówka to nie tylko drewniany domek – to zaczarowana przestrzeń, w której budzisz się przy śpiewie ptaków, a dzień kończysz przy cieple kominka, patrząc na gwiazdy.
Oferujemy:
🌿 Ciszę i spokój – żadnych samochodów, tylko świergot ptaków i szum drzew. đź’§ Źródlaną wodę – prosto z górskiego potoku, krystalicznie czystą i orzeźwiającą. 🔥 Wieczory przy ognisku – z pieczonym oscypkiem, historiami przy blasku ognia i zapachem lasu. 🛏 Przytulne wnętrza – pachnące drewnem, urządzone z sercem i smakiem. 🌄 Zapierające dech widoki – na górskie polany, szlaki i rozgwieżdżone niebo.
To idealne miejsce na romantyczny wypad, rodzinny odpoczynek czy samotną ucieczkę od miejskiego hałasu. Tu odzyskasz spokój, złapiesz oddech i naładujesz się dobrą energią.
Bajkowy plenner, niezapomniane wspomnienia, cisza i piękno otczającej przyrody, szum wiatru w lesie
i łagodne szemranie strumyka.
Unikalna lokalizacja, prawdziwe obcowanie z natura. Niezwykle miejsce,
żeby odpocząć i zapomnieć o sprawach codziennych.
Drewniany dom w górach pełni wyposażony ze wszystkimi wygodami, kominkiem i miejscem na ognisko oraz krystalicznie czystą źródlaną wodą w kranie (centeralne ogrzewanie i ciepła woda na prąd, kominek na drzewo, pełna kuchnia indukcyjna i piekarnik elektryczny, zmywarka. rozdrabniarka do jedzenia w zlewie, lodówka z zamrażarką, czajnik elektryczny, zastawa stołowa, łazienka z prysznicem i pralką, telewizja, internet, miejsce na ognisko, dodatkowe zasilanie na 120V etc.)
Miejsce do spania dla 11 osób. Na parterze kuchnia, łazienka i pokój z łóżkami twin
dla czterech osób.
Na piętrze trzy pokoje (w pierwszym - łóżko małżeńskie
queen, w drugim - trzy łóżka twin, w trzecim - dwa łóżka twin).
Wynajem (minimum 3 dni) w cenie 399 zł za dobe w tygodniu,
499 zł za dobe na weekend.
Cena wywozu autem terenowym 399 zł
- uzależniona od warunków pogodowych.
Boże Narodzenie 2025 (6 dni) w cenie 2944 zł za pobyt.
Nowy Rok 2026 (6 dni) w cenie 6396 zł za pobyt.
Ferie zimowe 2026 (minimum 5 dni) w cenie 499 zł za dobe.
Możliwość wynajęcia na dłuższy okres czasu do miesiąca - cena do negocjacji.
Atrakcje w pobliżu:
Bacówka ks. Józefa Tischnera - 25 min marszu,
Dwór szlachecki Tetmajerów i stadnina koni - 13 min (4.9 km),
Drewniany kościół kryty gontem z 1504 roku - 12 min (4.7 km),
Restauracja "Pstrąg" przepyszny pstrąg z własnej hodowli - 13 min (5 km),
Spływ Dunajcem - Sromowce - 42 min (31.7 km),
Turbacz - 2h marszu,
baseny termalne w Bukowninie Tatrzańskiej - 23 min (18 km),
zamek i zalew w Czorsztynie - 38 min (23 km),
zamek w Nidzicy - 31 min (23 km)
Zakopane - 30 min (28 km),
Morskie Oko - 31 min (36 km),
Tatrzańska Łomnica - 53 min (52 km), etc.
Wyciągi narciarskie w okolicy:
"Rusin-Ski" w Bukowinie Tatrzańska - 19 min (16.5 km),
"Olczan-ski" w Bukowinie Tatrzańska - 24 min (21.4 km),
"Wysoki Wierch" w Bukowinie Tatrzańskiej - 24 min (21 km),
"Bania" w Białce Tatrzańskiej 29 min (18 km),
"Nosal" w Zakopanym - 57 min (40 km),
Kasprowy Wierch - 50 min (38 km),
Tatrzńska Łomnica - 53 min (52 km), etc.
To jest mój najpiekniejszy sen...
Ciemnosmreczyński stary las!
las ukochany, o las mój!
Tam rzeka, tocząc się przez głaz,
jęczy i wyje, i zawodzi
tam śpiewająca Cisza chodzi
samotna, piękna pośród drzew,
w deszczowy szklanny patrzy zdrój,
trąca z konarów zwisle mchy,
i wielkie, złote pajęczyny;
tam żółte kwiaty wśród wikliny
patrzą jak zadumane oczy;
tam senna paproć w gaszczu drzy,
rudych się szczawiów chwiele krzew
i z ciemnych smreków, jako krew,
świeci czerwony krzak maliny...
Ciemnosmreczyński stary lesie,
już cie śniegowy obległ szron:
szumże z zawieja, kołyszże się
jak wielki, dzwięczny, srebrny dzwon.
Kazimierz Przerwa-Tetmajer,
wiersz "Ciemnosmreczyński las"
Serce zmęczone naprawić chciałam, na nic nitka, na nic igła się zdała. Palcem po mapie wodziłam. Znalazłam zaciszne miejsce wśród gór. Niczym balsam szumiały drzewa na szczycie, mamrotał potok, załatałam serce szybko, jak nigdy dotąd. Wędrowałam w czasie deszczu, w słońcu, rozmawiałam z górami bez końca, aż poczułam ukojenie w sercu, lecz muszę stąd wyjechać, choć nie chcę. Zapakuję w swój plecak duszę gór i tę ciszę, ten spokój… Wrócę tu. Nie ma śladu na sercu po ranie. Tęsknota za doliną wśród gór pozostanie.
ABLA (28 kwietnia 2016) Alicja Krawiec
Małe światełka wśród gór wysoko. Zgubione gwiazdy ujrzało oko? Spadły z nieba, przylgnęły do zbocza? Rękę wyciągam ku nim ochoczo By je przygarnąć, wtulić w ramiona. Zgasła jedna. Patrzyłam zdziwiona. Potem następna, piąta, dziesiąta… Nie było gwiazd i spało słońce. Rankiem znowu za okno spojrzałam, Na zboczach wiele domów ujrzałam. światła w oknach migały w noc ciemną, żadne nie było gwiazdą tajemną. Tu, tak jak wszędzie toczy się życie, W dolinie, na zboczu, hen na szczycie…
ABLA (18 kwietnia 2016) Alicja Krawiec
Informacja: info@bacowki.com
Copyright 2015-2025
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |